Wojciech Oronowicz-Jaśkowiak. Rozpoznawanie przemocy fizycznej i psychicznej wobec dzieci oraz odpowiednie na nią reagowanie są niezwykle ważnymi umiejętnościami dla pracowników ochro-ny
Czy w Polsce mamy problem z przemocą wobec dzieci? Przemoc jest zawsze problemem, bez względu na statystyki. Te na szczęście pokazują, że skala zjawiska się zmniejsza; te wyniki potwierdzają choćby niebieskie karty. Jeszcze w 2008 roku mieliśmy ich założonych ok. 47 tys., w 2013 roku – to ponad 19 tys. (dotyczących przemocy, gdzie ofiarami byli małoletni – red.). Jaka jest ciemna liczba, nie wiemy. Jednak każde krzywdzone dziecko to nasz wspólny problem. Mówiąc o przemocy wobec dzieci, nie mówimy tylko o jej fizycznej formie. To dużo szersze spectrum – przemoc fizyczna i psychiczna, ale również porzucenia, zaniedbania; zjawiska związane i definiowane jako przemoc wobec dzieci. Musimy mieć świadomość, że świat dorosłych wyspecjalizował się w różnych wyrafinowanych sposobach traktowania dzieci. Tamę temu stawia prawo, na szczęście już jednoznacznie, bo przecież jeszcze kilka lat temu zastanawialiśmy się, czy polskie prawo, a dokładniej mówiąc czterdziesty artykuł konstytucji, w ogóle chroni dzieci, bo co prawda polskich obywateli bić nie wolno, ale dzieci w pewnym sensie były z tego wyjęte. Wydaje się, że dla wielu to do dziś nie jest wcale takie oczywiste. Aż dla 60 proc. społeczeństwa, które akceptuje stosowanie kar cielesnych jako środek wychowawczy, to zimny prysznic i wyzwanie dla nas wszystkich, ponieważ tego nastawienia nie zmieni jedna osoba czy jedna instytucja. To musi być wspólne działanie, pod nadzorem społecznym. Ważne, że zmiana następuje. Znów wrócę do statystyk z 2008 roku, kiedy to odsetek osób akceptujących stosowanie kar cielesnych wobec dzieci wynosił 78 proc. Dziś to jednak jest 18 procent mniej. Najłatwiej zmienić prawo, teraz wszyscy razem pracujemy nad narodową mentalnością. Mam wrażenie, że opornie idzie. Przecież konwencję o prawach dziecka ratyfikowaliśmy w 1991 roku. Konwencja obrazuje kierunek, który przed 25 laty obraliśmy, ale tak naprawdę poważna dyskusja na temat praw dziecka, na temat przemocy wobec najmłodszych, rozpoczęła się w Polsce dopiero kilka lat temu. Dziś jesteśmy na takim etapie, że Sejm jednogłośnie uchwalił ustawę ratyfikującą konwencję z Lanzarote (konwencję sporządzono w październiku 2007 roku. Dotyczy ona ochrony dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym i niegodziwym traktowaniem w celach seksualnych – red.). Bardzo ważną, bo mówiącą o bulwersujących formach krzywdzenia dzieci. To niezwykle istotna konwencja. W 2010 roku decyzją parlamentu do polskiego prawa wprowadzono jednoznaczny zakaz bicia dzieci, obowiązujący już zawsze i wszędzie. Wzmocniono mechanizmy ochronne. Pełna zgoda, ale dlaczego przez kilka lat nie ratyfikowaliśmy Konwencji z Lanzarote? Niektóre państwa rzeczywiście wcześniej ratyfikowały konwencję i dopiero potem przygotowywały do niej krajowe prawo. Polski rząd przyjął inny scenariusz – najpierw przez kilka lat pracowaliśmy nad naszymi przepisami, a dopiero potem ratyfikowaliśmy konwencję. Ma to swój sens, chociaż przypomnę, że Rzecznik Praw Dziecka domagał się ratyfikacji systematycznie i różnymi sposobami od 2008 roku. Najważniejsze jednak, że doszło do przyjęcia odpowiednich ustaw i ratyfikacji konwencji. Wróćmy jeszcze do tematu przyzwolenia na stosowanie kar cielesnych. Dlaczego tak wielu z nas wciąż nie widzi nic złego w klapsach? Zacznijmy od tego, że jeśli ktoś chce utopić temat, to mówi o tzw. klapsach, zamiast o uderzaniu, wymierzaniu ciosów. Klaps brzmi trywialnie, dla tych, którzy nic złego w wymierzaniu kar cielesnych nie widzą. Ja patrzę na to z perspektywy akt sądowych i tłumaczeń oprawców. Żaden nie mówił, że chciał zabić, odbić nerki, roztrzaskać wątrobę. Dał tylko kilka klapsów i tak naprawdę nie wie, co się stało. To trywializowanie klapsów to dowód na...? Na to, że niestety część naszego społeczeństwa wciąż nie traktuje dzieci jak pełnowartościowych ludzi, obywateli Polski. Musimy więc zacząć mówić jasno – klaps to uderzenie. Ale wracając do poprzedniego pytania. Świadomość, że nie wolno stosować kar cielesnych wzrasta. Wciąż jednak pokutuje stereotyp, jeszcze z poprzedniego systemu, że klaps nie szkodzi, że to nic złego, że nie wolno wtrącać się w sprawy rodzinne, że zgłoszenie problemu to "donosicielstwo". Niektórzy, chcąc wytłumaczyć swoją rzeczywistość i zachowania swoich opiekunów, mówią: "ja byłem bity i przecież wyrosłem na porządnego człowieka". Ja wtedy z sarkazmem odpowiadam: "mimo wszystko, niektórym się udało". Musimy się wyzbyć takiego rozumowania. Nie będzie łatwo. Dlatego powtórzę: najłatwiej zmienić prawo, teraz pracujemy nad narodową mentalnością. I w tej kwestii jestem optymistą. Wierzę, że zaczniemy jeszcze powszechniej traktować bicie dzieci, jak coś niemodnego, jak coś niebędącego trendy. I tak jak do lamusa właściwie odeszło powiedzenie "dzieci i ryby głosu nie mają", tak wierzę, że do lamusa odejdzie wymierzanie kar cielesnych dzieciom. Tymczasem niemal każdy z nas choć raz natknął się na ulicy na płaczące, domagające się czegoś dziecko i rodzica, któremu puszczają nerwy i wymierza dziecku klapsy. Towarzyszy temu wrzask w stylu "uspokój się". Wielu przechodzi obok tego obojętnie. Miejmy jednak świadomość, że ten mały człowiek dopiero się uczy, a właśnie rodzic jest od tego, żeby go nauczyć właściwych postaw. Biciem nie osiągniemy tego, czego byśmy naprawdę chcieli. Mówi o tym wprost ostatnia kampania Rzecznika Praw Dziecka – "Bicie uczy, ale tylko złych rzeczy". I tak jest w rzeczywistości. Nie chcemy przecież, żeby nasze dziecko było agresywne, żeby było wycofane, żeby szukało pomocy w internecie czy u przypadkowych osób lub w stosowaniu przemocy. Chodziło mi bardziej o to, że przechodzimy obojętnie wobec takich sytuacji. Nie reagujemy. Zadajemy sobie wtedy pytanie, czy to na pewno nasza sprawa, bądź próbujemy usprawiedliwić rodzica, tłumacząc, że jest zmęczony, puściły mu nerwy itp. W tym aspekcie też musimy wyzbyć się stereotypów wywodzących się jeszcze z poprzedniego, totalitarnego systemu. Wówczas telefon na milicję był jednoznaczny z donosicielstwem, spotykał się z ostracyzmem sąsiedzkim. Musimy się z tego wyzwolić, bo żyjemy w demokratycznym państwie, mamy prawo, nie tylko moralny obowiązek, ale właśnie prawo reagować, kiedy widzimy, że słabszemu dzieje się krzywda. Nie chodzi tylko o dzieci, ale też o osoby z niepełnosprawnością, seniorów, każdego, kto sam sobie nie poradzi. Powtórzę: mamy prawo reagować, bo my też mamy prawo żyć w świecie wolnym od przemocy. Mamy obowiązek reagować, bo inni bez naszej pomocy się nie obronią. Często tego jednak nie robimy. I później to tłumaczenie, o którym już Pan wspominał. To nie moja sprawa, nie moje dziecko. Dziecko nie jest niczyją własnością. Gdyby tak było, jego prawa nie zostałyby opisane w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, tylko w handlowym. Wtedy moglibyśmy dzieci sprzedać, kupić, wynająć w leasing. U nas tak nie jest i nigdy nie będzie. Trzeba to sobie powiedzieć wprost. Dorosły, który sprawuje opiekę na dzieckiem, nie może z nim zrobić wszystkiego. A kiedy już mówimy o przemocy. To, co jest najczęstszym przypadkiem. Właśnie bicie? Myślę, że przemoc psychiczna, której do końca nie potrafimy jeszcze zdiagnozować, a którą jednocześnie jest bardzo trudno udowodnić. Z mojego doświadczenia wynika, że bardzo często do tej formy nadużyć dochodzi podczas rozwodu rodziców. W 2013 roku z ok. 48 tys. podjętych przez RPD interwencji, połowa dotyczyła sytuacji dzieci rozwodzących się rodziców. Dziecko staje się wtedy kartą przetargową. W niektórych przypadkach jest to działanie nieświadome, ale nierzadko, jeśli rodzic jest skupiony na swoich emocjach, swoim narcyzmie, dziecko staje się dla niego przedmiotem potrzebnym do tego, by dokopać drugiej stronie. Dorośli oczywiście mają prawo się rozstać, ale nie mogą oczekiwać od dziecka, że opowie się po jednej ze stron konfliktu, że drugiego rodzica porzuci. Tatuś się z nami rozwodzi. Albo pytanie: "kogo kochasz bardziej mamusię czy tatusia". To też przemoc? To przede wszystkim jedno z tych pytań, na które dziecko nie musi odpowiadać. To forma dręczenia, podobnie jak ograniczanie kontaktów z rodzicem, manipulowanie najmłodszymi. Dziecko musimy traktować podmiotowo, nie możemy się godzić na łamanie jego praw. Takie pytania i stwierdzenia to niegodziwość. Które prawa dzieci są jeszcze łamane? Przykładów może być więcej. W jakimś stopniu znajdziemy przykłady łamania każdego z praw dziecka, bo świat dorosłych taki właśnie jest. Podczas moich spotkań z uczniami np. gimnazjów zdecydowana większość z nich na pierwszym miejscu stawia prawo do wyrażania własnego zdania. To poważny sygnał dla dorosłych. Nie potrafimy rozmawiać z dziećmi. Nasz dialog często przypomina osobliwy monolog. Zadajemy, co prawda, pytania, ale nie często oczekujemy odpowiedzi. Niemal zza katedry oświadczamy, czego chcemy od dziecka i oczekujemy, że wypełni nasze życzenie, nie stawiając zbędnych pytań. Tak nie może być. To w przypadku starszych dzieci, gimnazjalistów. A młodsi. Co sygnalizują? One przede wszystkim chcą mieć prawo do zabawy. To wcale nie znaczy, że to prawo nie domaga. Młodsze dzieci po prostu mówią o tym, co chciałyby robić w danej chwili. Warto zauważyć, że każde prawo dziecka to prawo człowieka. Prawa człowieka zaczynają się od praw dziecka. Każde z tych praw jest równie ważne i konieczne do respektowania z kilku względów. Najważniejszy to ten, że dzieci muszą być chronione i szanowane. To podstawowy warunek, jeśli chcemy, żeby nauczyły się szanowania innych teraz i w przyszłości. Przestrzeganie praw dziecka to też inwestycja w naszą przyszłość. Tylko tak możemy zbudować świat przyjazny, wolny od przemocy, wyzysku i złego traktowania. XI - nie bij!
Przyczyny takiego stanu rzeczy leżą zarówno po stronie nauczycieli jak i również po stronie dzieci. Przyczynami przemocy ze strony nauczycieli wobec dzieci jest to, że nauczyciele bardzo często są przepracowani i doznają agresji ze strony dzieci, a to jak wiemy wiąże się w dużej mierze ze stresem zawodowym.
Wchodzi prawo, które prędzej czy później będzie dotykało każdego z nas. Od 13 lipca obowiązuje nowelizacja zwiększająca ochronę dzieci przed kwietniu br. prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę nowelizującą kodeks karny. Ogólnie mówiąc nowelizacja ta zwiększa ochronę dzieci przed przemocą. Prawo to wejdzie w życie z dniem 13. lipca 2017 r. i przynosi zmiany, które dotyczą każdego także:Nie reagujesz na przemoc wobec dzieci? Grożą Ci 3 lata więzieniaO jakie zmiany chodzi? O czym wszyscy powinniśmy wiedzieć? Oprócz zaostrzenia kar za cały szereg przestępstw przeciw małoletnim, zasadniczą zmianą interesującą bezpośrednio każdego obywatela RP jest to, że od 13. lipca każdy, kto wejdzie w posiadanie wiarygodnej informacji o popełnieniu poważnego przestępstwa lub też o usiłowaniu popełnienia go na szkodę dzieci poniżej 15-tego roku życia, a także osób psychicznie lub fizycznie nieporadnych, jest zobowiązany zawiadomić niezwłocznie prokuraturę lub policję. Brak zawiadomienia, zgodnie ze znowelizowanym art. 240 §1 kk zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Do tej pory obowiązek zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia takich przestępstw dla ogółu obywateli był obowiązkiem społecznym – bez sankcji karnej. Od 13. lipca jest to obowiązek prawny pod stronach Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę oprócz informacji o znowelizowanych przepisach i sposobach reagowania możemy znaleźć i ściągnąć wzór pisma, ulotkę informacyjną oraz także:Jak rozmawiać z dzieckiem o zagrożeniach związanych z przemocą seksualną?Episkopat też nowelizujeCo oznacza ta ważna zmiana prawna, która spowodowała również nowelizację niektórych zapisów Wytycznych Konferencji Episkopatu Polski dotyczących wstępnego dochodzenia kanonicznego w przypadku oskarżeń duchownych o czyny przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobą niepełnoletnią poniżej osiemnastego roku życia? Znowelizowane Wytyczne można przeczytać na stronach Centrum Ochrony Dziecka:Jakie czyny wymagają zawiadomienia? Prawnym obowiązkiem zawiadamiania objęto:Ciężki uszczerbek na zdrowiu (art. 156 kk)Zgwałcenie (art. 197 kk ): zbiorowe ( 3 pkt 1); osoby poniżej 15 (§ 3 pkt 2); kazirodcze (§ 3 pkt 3); ze szczególnym okrucieństwem (§ 3 pkt 4)Wykorzystanie seksualne bezradności i/lub niepoczytalności (art. 198 kk)Wykorzystanie seksualne małoletniego poniżej 15 (art. 200 kk)Kiedy o informacji możemy powiedzieć, że jest „wiarygodna”?Gdy istnieje obiektywny dowód popełnionego lub zamierzonego czynu;Gdy treść wiadomości wzbudza przekonanie, że istotnie czyn został wiarygodna nie musi znaczyć, że jest prawdziwa. Na zawiadamiającym nie ciąży obowiązek badania zgodności informacji z prawdą. Tym zajmą się organy ścigania i wymiar jaki sposób należy powiadomić organa ścigania? Można zrobić to osobiście lub też napisać pismo (tutaj wzór) z podaniem odpowiednich danych krzywdzonego dziecka oraz domniemanego które doświadczyło krzywdy wymaga pomocy:Należy udzielić mu wsparcia i pomocy psychologicznej;Trzeba pomóc dziecku przygotować się do uczestniczenia w procedurach także:Zmiana w prawie. By chronić dzieci przed przestępstwami seksualnymi
O skali problemu przemocy wobec dzieci w Polsce można się dowiedzieć z dwóch podstawowych źródeł – statystyk urzędowych i badań społecznych. Różnego rodzaju statystyki na temat przemocy wobec dzieci są zbierane przez policję, sądy, ale także zespoły interdy - scyplinarne ds. przemocy w rodzinie czy centra pomocy
Zaniedbanie i przemoc w dzieciństwie i ich konsekwencje w dorosłym życiu 19 listopada, 2019 Trauma przemoc , trauma , trauma wczesnodziecięca , zaniedbanie 0 Przemoc i zaniedbanie (zwłaszcza przemoc w dzieciństwie), którego doświadczamy w relacjach z innymi ludźmi, szczególnie bliskimi i znaczącymi, wywierają na nas silny i niszczący wpływ. Jednak ich doświadczenie w dzieciństwie jest najmocniej traumatyzujące i często odciska swoje piętno na całym życiu człowieka. PRZYCZYNY PRZEMOCY I ZANIEDBANIA Choć przyczyn przemocy i zaniedbania wobec dzieci jest wiele i często są one złożone, to jednak zwykle nie wynikają one ze świadomej i przemyślanej strategii dorosłego. Większość rodziców i opiekunów chce dla dziecka dobrze. Co więc prowadzi do tak traumatycznych w skutkach sytuacji? Przyczyn jest wiele, przyjrzyjmy się choć kilku: brak świadomości i wiedzy dotyczącej opieki nad dzieckiem, jego rozwoju, wpływu zachowań rodziców na jego rozwój, własne traumatyczne doświadczenia rodziców i opiekunów: nieprzepracowane traumy z okresu swojego dzieciństwa, które odtwarzają się w dorosłym życiu, przekazy pokoleniowe, przejmowane wzorce, często wyzwalane wraz z pojawieniem się dziecka i wejściem w rolę rodzica, kontekst rodzinny: konflikty pomiędzy małżonkami, sytuacje separacji, rozwodu, sytuacja materialna, kontekst społeczno-kulturowy: funkcjonujące w kulturze wzorce i mity dotyczące wychowania i opieki nad dziećmi („dzieci i ryby głosu nie mają”, „bije znaczy kocha” itp.), sposób zajścia w ciążę i przebieg ciąży: sytuacja gwałtu, przemocy, ale też wieloletnie próby zajścia w ciążę, poronienia (skrajna nadopiekuńczość to też forma przemocy), ciąża zagrożona, rozważana aborcja, doświadczenie porodu: traumatyczny poród, zagrożenie życia matki i/lub dziecka, depresja poporodowa, aborcja: dokonanie aborcji osłabia naturalny instynkt chronienia dzieci, zwiększając ryzyko krzywdzenia pozostałego przy życiu potomstwa, ciężka choroba członka rodziny/rodzeństwa, szczególnie we wczesnym dzieciństwie: konieczność opieki nad chorym członkiem rodziny może prowadzić do zaniedbania rodzeństwa, ale też do zachowań nadopiekuńczych/wiążących, utrudniających rozwój zdrowego dziecka. RODZAJE ZANIEDBANIA I PRZEMOCY Przemoc i zaniedbanie dotyczą wszelkich działań podejmowanych wobec dziecka bądź zaniechanych, które zaburzają normalny proces jego rozwoju. Przemoc może mieć charakter fizyczny, emocjonalny (upokarzanie, wyśmiewanie, nadmierne krytykowanie, wykluczanie, odrzucenie, deprawacja, uniemożliwianie kontaktów z rówieśnikami) bądź seksualny (mówimy wtedy o wykorzystywaniu seksualnym). Zaniedbanie dotyczy sytuacji ignorowania lub niezaspokajania potrzeb dziecka, w tym potrzeby bezpieczeństwa, potrzeb fizycznych, emocjonalnych, rozwoju, bycia przyjętym i innych. Poza podstawowymi potrzebami wspólnymi dla wszystkich, każde dziecko ma swoją indywidualną listę potrzeb wynikającą z jej czy jego unikalnej konstytucji. Jedną ze szczególnie krzywdzących form zaniedbania jest chłód emocjonalny. Uczuciowa niedostępność rodzica wyraża się w surowej komunikacji, braku wrażliwości na potrzeby emocjonalne dziecka, unikaniu kontaktu fizycznego, braku umiejętności wyrażania uczuć. Dzieci odbierają taki chłód jako odrzucenie i niemożność zadowolenia rodziców, co przysparza im cierpienia. JAK ZANIEDBANIE I PRZEMOC W DZIECIŃSTWIE WPŁYWAJĄ NA ROZWÓJ PSYCHICZNY I FIZYCZNY Dzieci doświadczające przemocy fizycznej noszą widoczne konsekwencje swojego cierpienia w postaci siniaków, stłuczeń, złamań. Jednak zarówno przemoc jak i zaniedbanie często mają długofalowe konsekwencje dla zdrowia fizycznego i psychicznego dziecka. Przeżycie stresu i doświadczanie przemocy we wczesnym dzieciństwie wywołują falę procesów neurobiologicznych zaburzających rozwój centralnego układu nerwowego. Badania wykazały, że traumatyczne zdarzenia z wczesnego okresu życia, takie jak zaniedbanie, wykorzystywanie seksualne, przemoc fizyczna, nieprawidłowy proces formowania się przywiązania czy indywidualne zdarzenia traumatyczne takie jak pobyt w szpitalu, wypadek, śmierć rodzica mogą zwiększać prawdopodobieństwo występowania w późniejszym życiu zaburzeń psychicznych, osłabiają zdolność regulowania stresu, zwiększają podatność na doświadczenie PTSD w reakcji na późniejsze traumy. TRAUMA PRZEMOCY SEKSUALNEJ Doświadczenie przemocy seksualnej, poza natychmiastowymi urazami, może prowadzić do zaburzonego obrazu swojego ciała, trudności w identyfikacji seksualnej, depresji, występowania problemów z łaknieniem (anoreksja/bulimia). U dzieci doświadczających tego rodzaju przemocy pojawiają się często psychosomatyczne bóle głowy, wymioty, bóle brzucha, nudności, zaburzenia snu, zaburzenia miesiączkowania. A to tylko część konsekwencji, z jakimi dziecko może zmagać się później w okresie dorastania i w dorosłości. Dzieci poważnie zaniedbywane i doświadczające przemocy we wczesnym okresie życia mogą cierpieć z powodu zaburzeń wzrostu, opóźnień rozwojowych, gorzej rozwijają się intelektualnie, językowo, mogą mieć niższą odporność na infekcje (zwiększone wydzielanie kortyzolu osłabia reakcje odpornościowe), częściej zapadać na choroby (które mogą też pełnić funkcję mechanizmu obronnego). JAK TRAUMA WPŁYWA NA PSYCHICZNY I EMOCJONALNY ŚWIAT DZIECKA? Sytuacje zaniedbania i przemocy pojawiają się w na każdym etapie rozwoju dziecka, począwszy od okresu płodowego. Okresy ambiwalencji w okresie ciąży są naturalne. Jednak jeśli rozwojowi dziecka towarzyszy stała wrogość ze strony rodziców lub rozważają oni poważnie dokonanie aborcji, to taka osoba może doświadczać w późniejszym życiu trudności związanych z poczuciem własnej wartości, bezpieczeństwa, w budowaniu bliskich relacji. Przemoc i zaniedbanie w okresie przedwerbalnym przynosi szczególnie pustoszące skutki, ponieważ zaburza lub uniemożliwia prawidłowe tworzenie się więzi. Zamiast bezpiecznego, wykształca się unikający, lękowy lub zdezorganizowany styl przywiązania (Bowlby). Niemożliwość nazwania, wypowiedzenia, a tym samym pewnego rodzaju ograniczenia traumatycznego doświadczenia sprawia, że staje się ono szczególnie dewastujące. ZABURZENIE ROZWOJU Doświadczenie przemocy czy zaniedbania, szczególnie ze strony osób najbliższych, wytrąca dziecko z naturalnego rytmu rozwoju i zaburza funkcjonowanie nawet skromnego repertuaru reakcji obronnych. Naturalne w sytuacji zagrożenia przemocą tendencje walki lub ucieczki zostają zablokowane. Cios (fizyczny czy emocjonalny) nadchodzi od osoby, z którą nie sposób wygrać (choćby ze względu na jej fizyczną przewagę) i od której nie sposób uciec, nie pozbawiając się jednocześnie podstawowego źródła przetrwania. W sytuacji długotrwałego zaniedbania, dążenie do zaspokojenia swoich potrzeb, do uzyskania pożądanej reakcji ze strony niezaangażowanych bądź unikających opiekunów, prowadzi do podobnych skutków. Dziecko miotające się pomiędzy próbą wyrażenia swoich potrzeb a rezygnacją, przy czym każda z opcji prowadzi do porażki. W konsekwencji dziecko jest stale zdezorientowane, zatrzaskuje się w bezruchu, w sytuacji bez wyjścia, co prowadzi do rozwoju kluczowych konfliktów, z którymi najprawdopodobniej będzie się zmagało w późniejszym życiu. Pytania, jakie będą one generować, mogą brzmieć (w przypadku zaniedbania): Czy szukać zaspokojenia swoich potrzeb, czy odpuścić? Czy moje potrzeby są ważne czy nie? Czy muszę o siebie zadbać sam czy mam prawo liczyć na czyjąś pomoc? Krzyczeć o uwagę, czy zamknąć się w milczeniu, bo czy ktoś mnie w ogóle słyszy? W przypadku osób doświadczających w dzieciństwie przemocy: Jak mam się ochronić: walczyć czy uciekać? Atakować, by uprzedzić czyjś cios, czy chować się, by go uniknąć? Czy mogę przy kimś czuć się bezpiecznie, czy zawsze muszę trzymać gardę? JAK SOBIE Z TYM PORADZIĆ? Zdezorientowane i zagubione dziecko próbuje przypisać odpowiedzialność za to, czego doświadcza, bo trwanie w zawieszeniu jest nie do zniesienia. Na swój sposób i na miarę swoich możliwości usiłuje nadać sens bezsensownej sytuacji, w jakiej się znalazło. Skoro jest krzywda, musi być i powód – a skoro zwrócenie się przeciwko opiekunowi jest zbyt zagrażające (fizycznie i psychicznie), bezpieczniej jest uznać, że to ze mną jest coś nie w porządku, że to mnie nie można kochać, to moja wina. MECHANIZMY OBRONNE By przetrwać w tak chaotycznym, nieprzewidywalnym, a nawet wprost zagrażającym systemie, umysł dziecka wykształca mechanizmy, które mają go chronić przed unicestwieniem, rozszczepieniem, przeciążeniem. W sytuacji skrajnej traumy (długotrwałej, kompleksowej sytuacji zagrożenia czy niepewności) organizm dziecka może chronić się popadając w chorobę psychiczną – w pewnym sensie wypisując się z rzeczywistości, która jest nie do zniesienia. Zaprzeczanie, uciekanie w świat wyobraźni, w chorobę, przeniesienie (np. wyładowanie gniewu na rodzica na rodzeństwie/nauczycielu). Adaptacyjne w okresie traumatycznego dzieciństwa mechanizmy, z czasem usztywniają się i tracą swoją funkcjonalność, przysparzając w późniejszym życiu wielu trudności. ZANIEDBANIE I PRZEMOC W DZIECIŃSTWIE A TRUDNOŚCI W DOROSŁYM ŻYCIU Doświadczenie przemocy czy zaniedbania we wczesnym dzieciństwie, poza bezpośrednio odczuwanymi skutkami, prowadzi też często do długofalowych trudności w dorosłym życiu. Tak samo jak form i przyczyn przemocy czy zaniedbania jest wiele, tak też ich konsekwencje mogą być wielorakie. NIEZASPOKOJONE BRAKI CIĄGLE BOLĄ Jedną z przyczyn może być zaburzenie naturalnego rytmu rozwoju osobowości – przemoc czy zaniedbanie doświadczane na jednym z początkowych etapów życia może blokować skuteczne ukończenie danego stadium rozwoju, co utrudnia wejście w kolejny etap (Eriksonowska teoria rozwoju osobowości) i wyskoczenie z predeterminowanej ścieżki rozwoju. Osoba w pewnym sensie utyka w dzieciństwie lub w okresie nastoletnim. Wchodząc w dorosłe relacje, nieświadomie może poszukiwać brakującego w dzieciństwie ojca czy matki, dążąc w ten sposób do zaspokojenia niezaspokojonych potrzeb. Kłopot w tym, że dorosły partner czy partnerka nie zawsze chcę tę rolę pełnić, co jest źródłem powtarzających się napięć i konfliktów w relacji. TO, CO MIAŁO CHRONIĆ, TERAZ PRZESZKADZA Mechanizmy obronne, stosowane w dzieciństwie, by przetrwać w trudnej lub wprost wrogiej rzeczywistości, zamiast dostosowywać się do zmieniającej się z biegiem lat sytuacji, usztywniają się i utrudniają nawiązywanie i utrzymywanie bliskich relacji. Nieświadome tłumienie emocji, w dorosłości może prowadzić do emocjonalnego odcięcia, trudności w odczytywaniu emocji innych ludzi i adekwatnego reagowania na nie czy rozpoznawania i wyrażania własnych emocji. Osoby doświadczające przemocy czy zaniedbania w dzieciństwie często nie potrafią otworzyć się przed innymi, wyrazić swoich potrzeb i oczekiwań, marzeń, lęków, uczuć (szczególnie kiedy doświadczają gniewu czy złości). W dzieciństwie spotykało się to z agresją bądź odrzuceniem, dlatego porzucili tę strategię na rzecz bezpieczniejszych masek, które miały chronić przed dodatkowym cierpieniem. Kłopot z maską polega na tym, że w długofalowej perspektywie maski nie pozwalają na zaspokojenie tkwiących pod nimi potrzeb, a ludzie intuicyjnie wyczuwają ich sztuczność, co utrudnia budowanie bliskości. Maski mogą też stać się narzędziem nieświadomej manipulacji – osoba nie potrafi wprost wyrazić swoich oczekiwań i potrzeb, korzysta więc z roli ofiary lub bohatera, by otrzymać brakujące uznanie, opiekę, wsparcie itp. TRUDNOŚCI W RELACJACH Osoby doświadczające przemocy czy zaniedbania w dzieciństwie często nie potrafią otworzyć się przed innymi, wyrazić swoich potrzeb i oczekiwań, marzeń, lęków, uczuć (szczególnie kiedy doświadczają gniewu czy złości). W dzieciństwie spotykało się to z agresją bądź odrzuceniem, dlatego porzucili tę strategię na rzecz bezpieczniejszych masek, które miały chronić przed dodatkowym cierpieniem. Kłopot z maską polega na tym, że w długofalowej perspektywie maski nie pozwalają na zaspokojenie tkwiących pod nimi potrzeb, a ludzie intuicyjnie wyczuwają ich sztuczność, co utrudnia budowanie bliskości. Maski mogą też stać się narzędziem nieświadomej manipulacji – osoba nie potrafi wprost wyrazić swoich oczekiwań i potrzeb, korzysta więc z roli ofiary lub bohatera, by otrzymać brakujące uznanie, opiekę, wsparcie itp. Przemoc i zaniedbanie doświadczane ze strony najbliższych, opiekunów, którzy powinni dbać i wspierać, wpływają na system neurologiczny dziecka, powodując pewnego rodzaju nadwrażliwość na słowa, gesty, dźwięki, które pobudzają konkretne emocje i zachowania. W dorosłości, szczególnie w relacjach ze znaczącymi osobami, osoba nadmiernie reaguje na wyzwalacze kojarzące się z dawną traumą, co niekorzystnie wpływa na stabilność relacji. JAK KOCHAĆ INNYCH, KIEDY NIE KOCHAM SIEBIE Negatywny obraz siebie i świata, odmalowany na skutek przemocy i zaniedbania, utrudnia zbudowanie zaufania w relacjach, prowadzi do zachowań autodestrukcyjnych lub agresywnych (powielanie wzorca). Niskie poczucie własnej wartości i poczucie winy, wstydu (szczególnie rozwinięte na skutek molestowania) utrudniają wejście w zdrowe relacje. W efekcie osoby zupełnie zamykają się na bliskość albo powielają znajomy scenariusz z dzieciństwa, wchodząc w związku w rolę ofiary lub sprawcy przemocy. JAK DOROSNĄĆ, GDY NIGDY NIE BYŁO SIĘ DZIECKIEM Na płaszczyźnie transgeneracyjnej, doświadczenie przemocy i zaniedbania może prowadzić do trudności z oderwaniem się od pierwotnych opiekunów i wejścia w dorosłość. Niezaspokojone przez zaniedbanie potrzeby zostawiają w człowieku dziury, ssanie, które trudno zaspokoić. Zaniedbywanym dzieciom trudno dorosnąć, oderwać się od rodzica, w którym ciągle pokładają nadzieję na uzyskanie tego, czego tak bardzo pragną. Czują się związane, nie mogą się odseparować i budować swojego życia, relacji, związków (choć często fizycznie dzielą ich setki kilometrów). Z kolei wejście w rolę rodzica może stanowić dla osoby doświadczającej w dzieciństwie przemocy czy zaniedbania kolejne wyzwanie i trudność. Konteksty związane z opieką i wychowaniem własnego dziecka uruchamiają wyparte wspomnienia, wyzwalając tłumione emocje, których siła i intensywność są często nieadekwatne do obecnej sytuacji. CO TERAZ? Nie da się drugi raz przeżyć dzieciństwa. Nie da się zamienić swojej historii na inną. Rozpamiętywanie i życie w rozżaleniu, albo z drugiej strony – ignorowanie i zaprzeczanie trudnościom, przez jakie przeszliśmy, nie sprawi, że będą one miały mniejszy wpływ na nasze życie. To, co można zrobić, to wziąć odpowiedzialność za swoją dorosłość i swoją przyszłość. Bo na to mamy wpływ. To nie znaczy, że nasze przeszłość przestanie mieć znaczenie. Że znikną wszystkie trudności, problemy czy ograniczenia. Proces terapii nie wymaże bolesnych doświadczeń, ale pomoże do nich dotrzeć, zrozumieć je i osłabić ich wpływ na obecne życie.
Obsesyjna zazdrość, to przejaw miłości wobec partnera 11% 13% 9%. Szarpanie, czy popychanie współmałżonka, to jeszcze nie. są przejawy przemocy w rodzinie 9% 11% 7%. Obrażanie partnera, wyzwiska, to normalna rzecz, podczas. sporu między małżonkami 9% 11% 7%.
Katalog Katarzyna Grzyb, 2015-07-01RadomPedagogika, ArtykułyFormy i rodzaje przemocy. Przemoc jest zjawiskiem powszechnie spotykanym w życiu każdego człowieka. Najczęściej spotykanym rodzajem przemocy, jest przemoc fizyczna, którą można zdefiniować jako fizyczną przewagę jednej osoby nad drugą w celu wyrządzenia jej fizycznej szkody. O przemocy można mówić wtedy, gdy: 1. Występuje intencja, zamiar krzywdzenia, zranienia drugiej osoby połączona często z wrogością, 2. Osoba poszkodowana jest słabsza od sprawcy przemocy, 3. Ataki powtarzają się i w efekcie przynoszą poszkodowanemu ból i stres; Zatem przemocą należy nazwać każde zachowanie, którego intencją jest świadome wyrządzenie krzywdy drugiemu człowiekowi. Cechą charakterystyczną przemocy jest nierównowaga sił między osobami oraz powtarzalność tego typu zachowań, która powoduje, że tworzą się dwie role: sprawca przemocy i ofiara przemocy. W trakcie trwania przemocy role te utrwalają się i mają negatywny wpływ na dalsze życie człowieka. Istnieją różne formy i rodzaje przemocy. Wyróżniamy przemoc: a) fizyczną - popychanie, kopanie, bicie, niszczenie i chowanie rzeczy, zamykanie w pomieszczeniach, wymuszanie pieniędzy), b) słowną (werbalną)- przezywanie, wyśmiewanie, grożenie, zastraszanie, plotkowanie, namawianie do robienia rzeczy niezgodnych z prawem, c) emocjonalną- manipulowanie, wykluczanie z grupy, okazywanie wrogości, stosowanie obraźliwych gestów oraz mimiki; Przemoc może być stosowana w pojedynkę lub przez grupę, zarówno przez chłopców jak i dziewczęta, a konsekwencje długotrwałej przemocy to: a) niska samoocena, brak poczucia własnej wartości, b) nieśmiałość, izolacja, c) lęki, d) słabe wyniki w nauce, e) bóle somatyczne: bóle głowy, bóle brzucha, f) depresja, g) myśli i próby samobójcze; Istnieją różne rodzaje przemocy: 1 Domowa (przemoc w rodzinie): a) przemoc rodziców wobec dziecka, b) przemoc dziecka lub dzieci wobec rodziców, c) przemoc wobec partnera w związku (męża wobec żony, żony wobec męża), d) przemoc wobec osób starszych w rodzinie, 2 Szkolna (Bulling), 3 Przemoc w środowisku zawodowym (Mobbing), 4 Cyberprzemoc ( przemoc za pomocą mediów, Internetu); Badania populacyjne pokazują, że różnice pomiędzy kobietami a mężczyznami są nieznaczne jeśli chodzi o łagodne formy przemocy, natomiast sprawcami częściej są mężczyźni jeśli chodzi o ataki fizyczne z intencją uszkodzenia ciała (bicie, duszenie, użycie broni). Przemoc stosowana przez mężczyzn jest dużo groźniejsza, ma charakter instrumentalny i służy uzyskaniu totalnej władzy i kontroli nad partnerką. Przemoc ze strony kobiet częściej ma charakter ekspresyjny i jest rozładowaniem negatywnych emocji. Biorąc pod uwagę przejawy przemocy domowej wyróżniamy: 1. Przemoc fizyczną ( popychanie, szarpanie, bicie, rzucanie przedmiotami, wyzywanie, przypalanie, duszenie, kopanie, więzienie, napaść z użyciem broni, plucie, wykręcanie rąk, stwarzanie niebezpiecznych sytuacji stanowiących zagrożenie fizyczne- np.: bardzo szybka jazda samochodem); Przemoc fizyczna to nie tylko przejawy ale przede wszystkim skutki w postaci uszkodzenia ciała i wskazań do konsultacji i leczenia medycznego. 2. Przemoc psychiczną (przymus, groźby, zastraszanie, znęcanie się psychiczne, upokarzanie, poniżanie, obwinianie, manipulowanie poczuciem winy, wyzywanie, wmawianie choroby psychicznej, izolowanie poprzez kontrolowanie kontaktów z innymi osobami, zabranianie korzystania z telefonu, samochodu, zakaz opuszczania domu, oskarżanie o spowodowanie przemocy, zabieranie pieniędzy, manipulowanie uczuciami dzieci, porywanie, sztywne definiowanie ról: mężczyzna/kobieta, niszczenie przedmiotów mających wartość sentymentalną dla ofiary, celowa agresja wobec zwierząt); Przemoc psychiczna występuje często i jest trudna do udowodnienia. Niszczy poczucie własnej wartości i godności, a same ofiary uważają, że jest gorsza i bardziej bolesna od przemocy fizycznej. 3. Przemoc seksualną (gwałt, stosunek analny oraz oralny wbrew woli partnera, filmowanie podczas inicjacji seksualnej, rozbieranie z użyciem siły, pozwoleniem, aby inni patrzyli na akt seksualny, zmuszanie do oglądania pornografii, wprowadzanie przedmiotów do pochwy lub odbytu partnera); Przemoc seksualna jest rozpoznawana rzadziej niż przemoc fizyczna. Polega ona na zmuszaniu osoby do aktywności seksualnej wbrew jej woli, kontynuowaniu jej nawet wtedy, gdy ofiara nie jest w pełni świadoma, bez pytania o zgodę lub gdy obawia się odmówić. Przymus może polegać na bezpośrednim użyciu siły fizycznej ale także poprzez stosowanie gróźb, zastraszania lub emocjonalnego szantażu. Występuje ona wraz z fizycznym i psychicznym znęcaniem się. Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.
Największy wskażnik przemocy jest rejestrowany w rodzinach mających 5 - 7 dzieci. Zastanawiając się nad przyczyną tego stanu rzeczy, niektórzy badacze wskazują na dwa zasadnicze powody. Po pierwsze pojawienie się w domu kolejnego dziecka powoduje wzrost stresu sytuacyjnego, czyniąc rodziców bardziej skłonnymi do agresji.
Skutki przemocy Emocjonalne i społeczne oznaki przemocy mogą się ujawniać dopiero po latach – często już po ustąpieniu aktów przemocy. Do najbardziej charakterystycznych objawów emocjonalnych i społecznych należą: wyuczona bezradność (bierne znoszenie zachowań krzywdzących), napięcie emocjonalne, niskie poczucie własnej wartości, impulsywność (niekontrolowane wybuchy złości), lęk, niepokój, płaczliwość, chroniczny smutek, depresja, poczucie odrzucenia i osamotnienia, skłonność do izolacji, zaburzone poczucie tożsamości, nieufność wobec ludzi, brak zdolności do nawiązywania kontaktów społecznych, wrogość w stosunku do otoczenia, ucieczka (przed mroczną przeszłością) w świat narkotyków, prostytucji, przestępczości, zaburzenia adaptacyjne (ograniczona zdolność skutecznego pokonywania codziennych trudności). Objawy przemocy pojawiające się u dzieci Objawy przemocy manifestują się u dzieci szczególnie w: agresywności (także nieuzasadnionej wpływem sytuacyjnym), bójkach, obojętności na kary i nagrody, złośliwości, hałaśliwości, odrzuceniu osób znaczących (rodziców, dziadków, nauczycieli), niepowodzeniach szkolnych, ucieczkach (z domu, ze szkoły), autoagresji (z próbami samobójczymi włącznie). W przypadku przemocy seksualnej dodatkowo są to: częste poruszanie w rozmowie tematów związanych z seksem, wciąganie młodszych dzieci w aktywność seksualną, znacznie przewyższająca wiek dziecka świadomość seksualna, demonstrowanie posiadania tajemnicy. Skutkami przemocy wobec dzieci pojawiającymi się w dalszej kolejności są: W przypadku doświadczania przemocy fizycznej: niski poziom samokontroli, agresja, brak samoakceptacji, zaburzenia koncentracji uwagi, brak poczucia realności (ucieczka w świat fantazji), choroby psychosomatyczne. W związku z przemocą emocjonalną: zachowania autodestrukcyjne, agresja, trudności w tworzeniu więzi z innymi ludźmi, zaniki pamięci, zachowania buntownicze, opóźnienia w rozwoju emocjonalno-intelektualnym. W związku z przemocą seksualną: podejmowanie ryzyka w sferze seksualnej, niska samoocena, deprecjonowanie swojego ciała, negatywne postawy wobec partnera i seksu, brak satysfakcji z życia seksualnego, trudności w nawiązywaniu kontaktu z płcią przeciwną, prostytucja, przestępstwa seksualne. Inne problemy Osoby dorosłe doświadczające przemocy w dzieciństwie z reguły mają także upośledzone umiejętności rodzicielskie, trudności w utrzymaniu związków partnerskich i problemy w życiu zawodowym (w roli pracownika są konfliktowe i roszczeniowe, w roli pracodawcy zaś bezwzględnie wymagające, co wynika z poczucia zagrożenia i braku zaufania do innych osób). Zobacz także: Przemoc w rodzinie - jak ją rozpoznać? Zespół stresu pourazowego Skutki przemocy mogą się manifestować także w postaci zespołu stresu pourazowego (Post-Traumatic Stress Disorder – PTSD), przejawiającego się w postaci: zaburzeń snu, stałego przypominania sobie traumatycznych przeżyć, natrętnych myśli, halucynacji, iluzji związanych z traumą, ostrych wybuchów paniki lub agresji, problemów z koncentracją, nadmiernymi reakcjami na zewnętrzne czynniki przypominające lub symbolizujące przemoc. Specyficzne objawy PTSD występują u padających ofiarą przemocy w rodzinie kobiet. Wśród owych symptomów najbardziej charakterystyczne to: stany nadmiernego pobudzenia emocjonalnego (napady płaczu, paniki, gwałtowne reakcje na każdy dźwięk); stany zahamowania (bierność, problemy z koncentracją i pamięcią, brak inicjatywy, wycofanie); poczucie bezradności (brak wiary w możliwość zmiany swojej sytuacji); wtargnięcia (nagłe, napadowe i niezależne od woli pojawianie się wspomnień związanych z traumatyczną sytuacją); odcięcie od własnych emocji (psychiczna pustka – brak odczuwania jakichkolwiek emocji); poczucie niskiej wartości (poczucie bezwartościowości, nieatrakcyjności, niezasługiwania na miłość i szacunek, obarczanie się winą za doznawaną przemoc); skłonności autodestrukcyjne (alkoholizm, sięganie po narkotyki, samookaleczanie, próby samobójcze); nieufność wobec ludzi (trudności w nawiązywaniu relacji z ludźmi). Zespół stresu pourazowego nie pozwala na wyczerpujące opisanie objawów, jakie towarzyszą długotrwałemu doznawaniu przemocy, w związku z czym na użytek opisywania objawów doznawanych w wyniku tego typu długotrwałej traumatycznej sytuacji powstał termin złożony pourazowy zespół stresu (lub „złożony syndrom pourazowy”), którego cechami są: dysforia (drażliwość, wybuchowość), myśli samobójcze, skłonność do samookaleczeń, kompulsywność lub zahamowanie w sferze seksualnej, amnezja, stany dysocjacji, depersonalizacja, poczucie bezradności, winy, napiętnowania, alienacji, beznadziejności, obsesyjna koncentracja na związku z prześladowcą (idealizacja, przypisywanie mu absolutnej władzy, paradoksalna wdzięczność, poczucie wyjątkowości związku, racjonalizacja jego zachowań), zerwanie bliskich stosunków z innymi, trwały brak zaufania. Co sprzyja występowaniu domowej przemocy? Do czynników sprzyjających występowaniu domowej przemocy wobec dziecka należą: przedwczesne rodzicielstwo (niedojrzałość emocjonalna, brak cierpliwości, skłonność do stosowania restrykcyjnych kar); niepsychotyczne zaburzenia osobowości rodziców; brak umiejętności wychowawczych rodziców (niska świadomość wychowawcza, np. przekonanie, że kary fizyczne stanowią skuteczny środek wychowawczy); bezradność życiowa (niezdolność do zaspokojenia podstawowych potrzeb rodziny), alkoholizm. Niezwykle często negatywne zachowania agresorów wobec innych członków rodziny są odzwierciedleniem stosunków panujących w ich rodzinach pochodzenia. Wiele osób znęcających się nad dziećmi, kobietami lub osobami starszymi w rodzinie było ofiarami przemocy w dzieciństwie, doświadczając krzywdy, poniżenia i braku szacunku ze strony swoich opiekunów. Skutki przemocy w rodzinie rozciągają się zatem na całe pokolenia – jej ofiary stają się sprawcami lub współsprawcami przemocy (maltretowane kobiety nie potrafią obronić przez przemocą własnych dzieci), co powoduje wytworzenie się mechanizmu błędnego koła. Osoby, które były świadkami lub ofiarami przemocy w dzieciństwie, w życiu dorosłym wchodzą w podobne związki. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w rodzinach, które stworzą, to one właśnie przejmą agresywne wzory zachowań. Fragment pochodzi z książki „Leksykon resocjalizacji” autorstwa A. Jaworskiej (wydawnictwo Impuls, Kraków 2012). Publikacja za zgodą wydawcy. Zobacz również: Przymus akceptacji, czyli czym jest osobowość żelazna?
aby zostać doradcą ds. przemocy wobec dzieci, musisz przejść dość rygorystyczną naukę. Obejmuje to uzyskanie tytułu licencjata, następnie magistra, a na koniec rozpoczęcie studiów doktoranckich lub doktoranckich. Jeśli poważnie myślisz o wejściu na ten kierunek studiów, poproś o informacje z programów dostępnych dla Ciebie
Coraz częściej słyszymy o różnych rodzajach przemocy występującej wśród członków rodziny. Przemoc domowa, przemoc związana z płcią, a nawet wykorzystywanie dzieci lub ich złe traktowanie. Każdy rodzaj przemocy niesie równie duże skutki zarówno fizyczne, psychologiczne, jak i polega na tym, że nie każdy potrafi odróżnić, a tym samym prawidłowo stosować te terminy. W związku z tym w tym artykule spróbujemy wyjaśnić każdy z wariantów przemocy w rodzinie.„Przemoc to nie tylko zabijanie. Przemoc to także poniżające słowa, gesty mające odepchnąć drugą osobę czy spełnianie żądań drugiej osoby ze strachu przed nią. Wynika stąd, że przemoc to nie tylko zorganizowane działanie w imię Boga, społeczeństwa czy kraju. Przemoc jest o wiele bardziej subtelna, znacznie głębsza”. -Jiddu Krishnamurti-Co to jest przemoc domowaPrzemoc domowa odbywa się w kręgu rodziny. Jest to przemoc wywierana na osobach, które mieszkają razem w jednym domu, niezależnie od tego, czy są związane więzami krwi czy to, że przemoc domowa obejmuje agresję między mężem a żoną, a także między rodzicami a dziećmi. Obejmuje także każdą inną osobę, która stanowi część rodziny i żyje z agresorem, nawet jeśli nie są to dzieci inaczej, jeśli chodzi o przemoc domową, każdy może być agresorem lub ofiarą, o ile osoba ta jest członkiem tego samego kręgu rodzinnego. Dotyczy to nawet osób nie związanych więzami media mają tendencję do równoważenia tego rodzaju agresji z przemocą związaną z płcią. Tymczasem przemoc domowa ma znacznie szerszy to jest przemoc związana z płcią?Przemoc związana z płcią to każdy akt przemocy, zarówno fizycznej, jak i psychicznej, w której istnieje lub istniała relacja emocjonalna lub uczuciowa podobna do małżeństwa między agresorem a rodzaj agresji jest stosowany przez mężczyznę na kobiecie, ale nie koniecznie pomiędzy osobami żyjącymi też, aby można było uznać dane zajście jako przypadek przemocy związanej z płcią, ofiara musi być kobietą, która pozostaje lub była w związku z agresorem. Musi istnieć również dowód, na długoterminową relację definicja wyklucza sporadyczne relacje i przyjaźń. Wszystko to oznacza, że aby prawo mogło mieć zastosowanie wobec ewentualnego agresora, jego związek uczuciowy z ofiarą musi być udowodniony w procesie między przemocą domową a przemocą ze względu na płećJaka jest różnica między przemocą w rodzinie a przemocą związaną z płcią, kiedy mężczyzna atakuje kobietę? Różnica leży w coś nazwać przemocą związaną z płcią, zdarzenie musi opierać się na walce o władzę między płciami. Innymi słowy, zachodzi wtedy podporządkowanie kobiety pod brutalną dominację mężczyzny. Dlatego tylko kobiety mogą być ofiarami przemocy związanej z to oznacza, że nie istnieją kobiety atakujące mężczyzn? Nie, oczywiście że istnieją. Ale to właśnie kobiety umierają w wyniku badań Obserwatorium zajmującego się przemocą związaną z płcią większość przypadków morderstw wiąże się to z długą historią przemocy wobec kobiet. Wynika stąd, że bardzo często morderczyni działa w samoobronie lub w obronie swoich więc w większości wyroków dla kobiet w sprawach przeciwko mężczyznom stosuje się łagodzenie z uwagi na samoobronę. Dlatego uznaje się to za drobne przestępstwo. Dawniej uważano tego typu przypadki za wykroczenia, ale ostatnio zmieniono związany z nimi zapis w kodeksie karnym.„Przemoc na tle seksualnym, rasizm, przemoc związana z płcią i inne formy dyskryminacji nie zostaną wyeliminowane z kultury dopóki nie nastąpi zmiana wspomnianej kultury”. -Charlotte Bunch-Różnica między nadużywaniem, złym traktowaniem a molestowaniem dzieciNiestety osoby dorosłe nie są jedynymi osobami w kontekście rodzinnym, które cierpią lub mogą cierpieć na jakąś formę przemocy. Pojawiają się przypadki nadużyć, seksualnych i nie tylko, złego traktowania i molestowania dzieci. Terminy te nie są właściwie wykorzystywane w kiedy dotyczą dzieci, ani podczas rozmów o dorosłych ofiarach. Nie są też poprawnie stosowane, gdy sprawa nie dotyczy kręgu mogą być fizyczne, psychiczne lub seksualne. Fizyczne dotyczą okaleczania lub zadawania ran małoletniej osobie. Psychiczne obejmują upokarzanie lub nękanie dziecka. Natomiast nadużycia seksualne to obsceniczne akty wykonywane przed dzieckiem lub kontakt seksualny z więc pojęcie nadużycia jest bardzo szerokie i może obejmować nieodpowiednie traktowanie, gdy popełniane jest jedynie fizyczne także obejmować gwałt w przypadku agresji seksualnej, która implikuje cielesny kontakt. Pamiętajmy, że obejmuje to nie tylko ekshibicjonizm i obsceniczne psychologiczna w odpowiedzi na przemocPo rozpoznaniu i zróżnicowaniu pojęć omawianych w tym artykule warto wskazać także różne rodzaje zalecanych interwencji psychologicznych. Dotyczą one nie ofiar, ale także agresorów. Pomoc dla obu stron konfliktu jest przypadkach przemocy domowej, w których dziecko jest agresorem, a jego rodzice są ofiarami, często mają miejsce problemy z komunikacją. Dziecko próbuje wyrazić uczucie, ale nie wie, jak to zrobić właściwie. Poza tym rodzice także nie potrafią się porozumieć ani nie ustalili wytycznych dotyczących zdrowego tego powodu często podejmowane są interwencje rodzinne. Mają one na celu poprawę komunikacji i spójności relacji. Z drugiej strony przeprowadzane są także indywidualne interwencje, które mają pomóc w zarządzaniu emocjami, takimi jak chodzi o przemoc związaną z płcią, interwencje przeprowadzane dla ofiary mają na celu poprawę samooceny i poczucia niezależności, nabycia umiejętności społecznych i przezwyciężenia skierowane do agresorów często skłaniają się ku jego reedukacji. Ponadto skupiają się też na nauczeniu go wzorców zachowań innych niż te, które powstały w znanym mu dotychczas patriarchalnym się również na umiejętności zarządzania złością, a także rozwijaniu umiejętności przypadku molestowania dzieci, szczególnie na tle seksualnym, szybka interwencja jest niesamowicie istotna. Należy znaleźć sposób na ponowne określenie znaczenia tego jest również określenie winy i ustanowienie bezpiecznego środowiska sprzyjającego leczeniu traumy. Wobec agresorów należy stosować określone programy zwalczania agresji seksualnych. Celem jest ich ponowna integracja ze społeczeństwem.
fAngJ. uztwrrb5dt.pages.dev/73uztwrrb5dt.pages.dev/74uztwrrb5dt.pages.dev/307uztwrrb5dt.pages.dev/323uztwrrb5dt.pages.dev/140uztwrrb5dt.pages.dev/123uztwrrb5dt.pages.dev/351uztwrrb5dt.pages.dev/143uztwrrb5dt.pages.dev/339
najbardziej spotykanym rodzajem przemocy wobec dzieci jest